Choć członkowie komisji Millera zabrali ze sobą do Smoleńska endoskopy, to ich nie użyli. Uznano, że silniki Tu-154M są zbyt zniszczone i zabrudzone. Takich przeciwwskazań nie dostrzegli eksperci pracujący dla prokuratury wojskowej - czytamy w "Naszym Dzienniku".
wiecej
{ 0 komentarze... » "Nasz Dziennik": Endoskop by się pobrudził read them below or add one }
Prześlij komentarz