"Usłyszałem 'raus' i rzeczywiście zagotowałem. Powiedziałem celnikowi, że 'raus' brzmi bardzo źle w kraju, z którego przyjechałem" - tak Jacek Protasiewicz, wiceprzewodniczący europarlamentu, tłumaczy się z incydentu na lotniku we Frankfurcie. Według niemieckiego "Bilda", polityk miał być pijany i miał obrażać obsługę portu lotniczego.
wiecej
{ 0 komentarze... » Jacek Protasiewicz: Kiedy usłyszałem "raus", zagotowałem się read them below or add one }
Prześlij komentarz