Rosyjskie służby nie podsłuchują i nie podglądają gości igrzysk olimpijskich. Zapewniał dziś o tym wicepremier Dmitrij Kozak. Wiceszef rządu w programie „Czas Niedzieli”, emitowanym przez telewizję państwową, oświadczył, że nikt nie inwigiluje sportowców, dziennikarzy ani kibiców.
wiecej
wiecej
{ 0 komentarze... » Wielka inwigilacja w Soczi? Wicepremier Rosji o "bogatej wyobraźni" read them below or add one }
Prześlij komentarz