‘Nasze doświadczenia są takie, że jak przychodzi co do czego, to zostajemy sami, jak ja z Mariuszem T.” – mówi „Faktowi” minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz. „Nie jest to pierwszy przypadek, gdy w efekcie wszystko kończy się na MSW i policji” – dodaje.
wiecej
{ 0 komentarze... » Sienkiewicz: Zostałem sam ze sprawą Mariusza T. read them below or add one }
Prześlij komentarz